środa, 7 stycznia 2015

30. „Szokująca wiadomość”

„Ross”
- Niby o czym? Że Laura nie jest już z Lukiem? To wiem. – nawijałem jak katarynka.
- Nie Ross, nie o tym. – przerwała mi
- To niby o czym? Że jest w ciąży i nie wie czy ze mną czy z Lukiem? Skoro jest taka nie pewna to niech usunie!
- Ross, z Tobą nie da się rozmawiać! Jak Laura przyjdzie to Ci powie!
Wyszła… Ja ze złością walnąłem się na łóżko. O czym powinienem wiedzieć? No o czym? Pytałem  się w myślach.
- Ross, jak się czujesz? – usłyszałem głos mamy.
- Nie najlepiej… - mruknąłem.
- A co jest? Ręka boli? – pytała z troską.
- Nie, ręka nie boli… Zastanawiam się co chciała mi powiedzieć Van. Dlaczego jej nie dałem powiedzieć… - płakałem.
- Ja wiem co chciała Ci powiedzieć Van.
- Co? – spytałem i obtarłem łzy z policzka.
- Chodzi o Laurę. Nie wiem czy ona Cię jeszcze obchodzi…
- Obchodzi. Mamo, mów. Proszę.
- Laura jest w ciąży.
- Na pewno z Lukiem i pewnie mam dać jej spokój. Niby oni nie są razem, ale jednak ona go nadal kocha… - znów płakałem.
- Nie Ross. Ona jest w ciąży z Tobą.
- Ze mną?
- Tak Rossy. Z Tobą. Van mi opowiadała, że Laura i Luke nigdy ze sobą nie spali. To dziecko jest twoje.
Gdy to usłyszałem poderwałem się z łóżka. Ruszyłem do sklepu i kupiłem tyle czekoladek i kwiatów ile zmieści się w pokoju Laury. Do jednego z pudełek, włożyłem pierścionek zaręczynowy. Przewiązałem ten kartonik wstążką. Pan Damiano pomógł mi z tym giga prezentem. Ciekawe co Laura powie na to jak tylko się obudzi. Niestety nie mogłem zostać przy niej, bo musiałem pomóc rodzinie w przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia. Będziemy stroić choinkę, piec ciasteczka… Będzie ekstra!


------------------------------
Hejka.
Dziś rozdział trochę krótszy. Powoli zbliżamy się do końca. Zostało tylko 6 rozdziałów i epilog.
Ale nie ma się co martwić. Historię na nowego bloga już prawie napisałam, więc wystartuje niebawem po zakończeniu tego bloga.
Do napisania <3

2 komentarze:

  1. Beksa z Rossa. Jezu... Przypomniało mi się jak Marco naprzysyłał Fran kwiatów

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski rossdzialik.
    Superaśnie, że będą małe Rossiątka.
    HA ha ha
    Destiny

    OdpowiedzUsuń