„Ross”
Siedzę w swoim pokoju. Trzymam w ręce pistolet. To
już koniec. Mam zamiar się zabić… Stormie nie jest moją mamą, Laura na pewno mi
nie wybaczy… Właśnie mam nacisnąć spust, gdy do pokoju wpada Rocky.
- Ross, co Ty odwalasz!? – wydarł się. Nie
odpowiedziałem. Nic już do mnie nie dociera.
- Ross! – krzyczał i machał mi ręką przed twarzą…
Zero reakcji z mojej strony…
- Ross! – potrząsnął mną.
- Wynoś się! – wydarłem się na niego i ruszyłem
otworzyć mu drzwi. Wygnałem „brata” i znów usiadłem z pistoletem…
„Rocky”
Wparowałem do pokoju Rydel.
- Ross, chce coś sobie zrobić! – wydarłem się.
Siostra od razu ruszyła do pokoju Rossa.
Wparowaliśmy tam, ale nieco za późno… Ross już leżał martwy z bronią w ręku.
„Ross”
Nie ma mnie już z moim „rodzeństwem”, gdyż zaraz
po wyjściu strzeliłem sobie w łeb i w serce. Teraz zostaje mi czuwanie nad
nimi… Tam z góry… Tam z nieba…
----------------------------------------
Niespodzianka!
Wiem, że nie tak powinno się witać, ale po prostu musiałam. Jak zauważyliście rozdział jest już dziś, a nie dopiero 22.11. No cóż... Taka już jestem ;)
Mam nadzieję, że nikt po tytule nie pomyślał o końcu bloga...
Jeśli jesteście ciekawi to powiem Wam dlaczego dziś jest nowy rozdział. Albowiem znalazłam trochę czasu i chciałam się odstresować po 3 sprawdzianach w dniu dzisiejszym (z fizyki, z wf-u i polskiego).
Po za tym: już niebawem nowa piosenka R5 pt. "Smile". Cieszycie się? Bo ja tak i to ta wiadomość dała mi takiego kopniaka, że zdecydowałam się dodać rozdział. Od razu zrobiłam się wesoła, aż miałam ochotę skakać pod sufit.
Mam jeszcze jedną wesołą wiadomość. Właśnie zaczęłam pisać historię na kolejnego bloga, którego założę po skończeniu tego. Na ten moment mam napisane już 6 rozdziałów + prolog.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was notką. Do napisania :*
~ Wiki R5er
Gdybym ja się tak cieszyła to rozdział powinien być... Dwa dni temu (mój utalentowany Dieguś). Yyyy... Lol. Jego psychika jest silna jak ołówek który złamałam na fizyce żeby zobaczyć czy grafit przewodzi prąd...
OdpowiedzUsuńCzy ty właśnie uśmierciłaś Rossa?! Co?!
OdpowiedzUsuńDestiny